www.opsailing.fora.pl

Wojtek

W ubiegły weekend, w nowej marinie w Dziwnowie odbyły się regaty z cyklu Pucharu Europy w klasie Laser, Laser Radial i Laser 4,7.
Był to również Puchar Europy Mastersów, dlatego nie mogło nas tam zabraknąć - razem z Grześkiem reprezentowaliśmy nasz region.
Regaty odbyły się na otwartym morzu Smile

Na regaty, łącznie we wszystkich odmiana Lasera, przybyło około 160 zawodników i to nie tylko z Europy ale i z innych pozaeuropejskich krajów (Australia, Hongkong).

To była pierwsza tak wielka impreza w Dziwnowie i od razu muszę powiedzieć, że organizatorzy spisali się świetnie zapewniając bardzo dobrze zorganizowaną obsługę zarówno na lądzie jak i na wodzie.

Jednak regaty w Dziwnowie najbardziej zostaną zapamiętane z warunków jakie panowały podczas regat. Pierwszego dnia trenerzy na wodzie zmierzyli wiatr o sile 5 do 7 stopni w skali B. Chyba nie muszę dodawać, że przy takim wietrze fala na otwartym morzu jest wielka (zważywszy niewielki rozmiar łódek na których się ścigaliśmy:) ). Mimo zapowiedzi, że kolejnego dnia miało być o wiele słabiej, wiatr nie odpuszczał. Dopiero trzeciego dnia można było pływać, a nie jak to w naszym przypadku było, walczyć o przeżycie Wink

.

Ostatecznie, po ciężkich zmaganiach z ekstremalnymi warunkami oraz niestety po niedokończeniu wszystkich wyścigów (złamany maszt i porwany żagiel:( ), zajęliśmy 5 (Grzesiek) i 6 (ja) miejsce w kategorii Masters.
Musze się Wam przyznać, że pierwszy raz pływałem w takich warunkach i gdyby nie regaty, to sam nigdy bym nie wyszedł w morze przy takim wietrze, ale przeżycia jakie miałem podczas jazdy na falach i spektakularnych wywrotkach są bezcenne:) Smile

. Z resztą poopowiadamy Wam o tym wszystkim przy okazji najbliższych regat.

Tak na zakończenie, żebyście uświadomili sobie jak to wyglądało, spójrzcie na jedno ze zdjęć z pierwszego dnia Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Joker

gratulacje Smile